Obróbka skamieniałego drewna |
Autor |
Wiadomość |
TPSD limestone
Dołączył: 17 Wrz 2010 Posty: 100
|
Wysłany: 06 Gru 2010, 08:20 Obróbka skamieniałego drewna
|
|
|
Jak wiadomo okazy skamieniałego drewna. które znajdujemy, a przyjnajmniej część z nich "domaga" się przecięcia i wypolerowania, w celu odsłonięcia ich jeszcze ładniejszego i bardziej porządanego kształtu lub wzoru. I jak co niektórzy powtarzają, jest to wręcz wymagane i zalecane. Jednak większość początkujących zbieraczy, ale nie tylko oni, mają zazwyczaj problem z takimi rzeczami. Nieraz ciężko jest znaleść kogoś, komu moglibyśmy powierzyć swoje drewka w celu ich dalszej obróbki. I na ogół jest to problem techniczny z powodu braku odpowiednich maszyn wśród większości kamieniarzy.
Temat ten powstał z myślą o przekazaniu swojego doświadczenia i wiedzy "starszych wytrawnych zbieraczy" na temat obróbki tego rodzaju kamienia. Proszę o umieszczania informacji na temat polecanego sprzętu do cięcia, szlifowania czy polerowania. Na temat sposobów ich obrabiania itd. Można również polecić osobę lub zakład który się czymś takim zajmuje. Chociaż ososbiście wolałbym zaopatrzyć się w sprzęt, którym mógłbym sam sobie coś porobić Na rynku wtórnym można znaleść różnego rodzaju wyroby ze skamieniałego drewna, od niewielkich fragmentów wykorzystywanych w jubilerstwie, poprzez kule, jajka, pięknie wyglądające plastry czy krążki, do niesamowitych rzeźb oczywiście z wykorzystaniem "naszego" skamieniałego drewna ... proszę o rzetelne wypowiedzi na ten temat |
|
|
|
TPSD kornik
Dołączył: 28 Sie 2010 Posty: 2420 Skąd: Twardogóra
|
|
|
|
TPSD kornik
Dołączył: 28 Sie 2010 Posty: 2420 Skąd: Twardogóra
|
Wysłany: 18 Gru 2010, 21:04
|
|
|
Przy cięciu okazów ...nazwijmy to....mniej atrakcyjnych palobotanicznie polecam wykonanie dwóch cięć okazu,wzdłużne i poprzeczne (tzw. "prawidłowe").
Takie cięcia ukazują nam ciekawsze zestawienie "rysunków " okazu.
|
|
|
|
TPSD korund
Dołączył: 24 Sie 2011 Posty: 1051 Skąd: Sudety
|
Wysłany: 05 Sie 2013, 19:29
|
|
|
Gdyby ktoś miał problem z obróbką skamieniałego drewna, to służę praktyczną pomocą... |
|
|
|
kocur40
Dołączył: 25 Sie 2013 Posty: 37 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: 30 Paź 2013, 15:29
|
|
|
Witam koleżanki i kolegów W temacie drewienek jestem '' nowy'' więc nie zabieram głosu, nie wiele wiem na ten temat i uczę się od Was. Do tego roku moje zainteresowania skupiały się na agatach, podczas jednej z wypraw wpadło mi w ręce drewienko i mnie olśniło ponieważ skamieniałości traktowałem po macoszemu. Swoje ''kamyki'' sam obrabiam i chcę się podzielić z Wami swoimi doświadczeniami w tym temacie. Jeśli chodzi o ciecie to sprawa dość prosta, ( taki materiał można ciąć nawet pilarką do glazury) skupię się na szlifowaniu i polerowaniu. Maszyny o których pisze kolega Kornik są drogie i z pewnością nie każdego na nie stać, chcę Wam zaproponować szlifowanie węglikiem krzemu na żeliwnym kole, metoda prosta tania i skuteczna. Swoją ''szlifierkę'' zrobiłem ze starej pralki, zastępując bęben na pranie żeliwnym kołem. Oczywiście pralkę położyłem na plecach aby koło obracało się w poziomie, no i teraz wystarczy węglik krzemu z wodą i jedziemy . Zaczynam od frakcji 100 poprzez 360 a kończę na 400 lub 600, następnie polerka na filcu nasączonym wodnym roztworem tlenku ceru lub glinu( ten ostatni znacznie tańszy) potem mycie suszenie i "kamyk" gotowy. Jeśli chodzi o koszt takiej "szlifierki" to jakieś 300pln. Koło można odlać w odlewni żeliwa, koszt to jakieś 6-7pln za kilogram gotowego wyrobu. Moje koło ma średnicę 48 cm i około 100 obrotów i bardzo dobrze mi się na nim "bawi''bo to przecież nie praca |
|
|
|
TPSD kornik
Dołączył: 28 Sie 2010 Posty: 2420 Skąd: Twardogóra
|
Wysłany: 30 Paź 2013, 18:15
|
|
|
Witam Kolegę w imieniu własnym i Towarzystwa . Miło że Kolega zagląda w nasze zachaszczone strony forum . Liczymy na aktywny udział dyskusjach i chwaleniu się ( na forum jest to cnotą ).
Technologia pralkowo - żeliwno -proszkowa ,jest znaną ,docenianą i często stosowaną wśród kolekcjonerów wszelkich kamoli .Ale cieszy mnie że Kolega o niej wspomniał i opisał ( łącznie z przybliżonymi kosztami ),myślę ze dla wielu osób ten post okaże się pomocny
Pozdrawiam serdecznie kornik. |
Człek który przenosi góry,musiał zacząć od kamieni.-Doug Horton... lub dynamitu -ja :D |
|
|
|
Krzychu
Dołączył: 02 Gru 2012 Posty: 99 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 30 Paź 2013, 18:44
|
|
|
Witam i ja .
Zapraszam do prezentacji okazów.
A co do technik polerowania to Kolega Korund pewnie udzieli nam rad, bo okazy które posiadam a wyszły spod jego ręki są naprawdę super wypolerowane - nawet kurz nie chce się trzymać! |
|
|
|
TPSD korund
Dołączył: 24 Sie 2011 Posty: 1051 Skąd: Sudety
|
Wysłany: 30 Paź 2013, 19:15
|
|
|
Witam Kolegę po fachu... ,
dobry opis, gratuluję, na pewno wielu osobom się przyda !
To technologia, którą stosuję z powodzeniem od wielu już lat i mogę spokojnie ją wszystkim polecić do minerałów twardych i dość jednorodnych. Jak najbardziej do skamieniałego drewna, wszelkich chalcedonów i kwarców.
Ta technologia w stosunku do technologii narzędzi diamentowych tzw. rzepów jest dokładniejsza, aczkolwiek dużo bardziej pracochłonna i wymagająca zachowania pewnej dbałości o czystość...
Natomiast dużą jej zaletą jest równa płaska powierzchnia zgładu !
Przy obróbce rzepami otrzymujemy niestety zawsze powierzchnię mniej lub bardziej wyobloną w zależności od średnicy rzepa.
Natomiast tegnologię narzędzi diamentowych polecam do kamieni miękich oraz takich gdzie mamy do czynienia z kilkoma minerałami o różnej twardości w jedym kamieniu (np. granaty w łupku łyszczykowym).
Od siebie dodam jeszcze, że po proszku ściernym (węglik krzemu lub elektrokorund itd) szlifuję jeszcze na 600, 800 a czasami nawet na 1000. Dopiero potem poleruję proszkiem polerskim na filcu lub innych mat. z tworzyw sztucznych.
Z proszków polerskich do minerałów twardych (krzemionka - chalcedony, granaty itd, skamieniałe drewno skrzemionkowane) polecam tlenek ceru, natomiast do minerałów miękkich (kalcyt, argonit, siarczki, miękie drewno uwęglone itd) - tlenek glinu. Jest jeszcze pewien dość uniwersalny proszek polerski - tlenek chromu : jest dobry, ale ma jedną dużą wadę - zielony kolor; jak powłazi w szczeliny i nie uda się tego od razu wymyć, to dostajemy potem szału ! Tą zieleń widać zawsze na każdym kamieniu ! Poprostu trzeba uważać z tlenkiem chromu - nie polecam.
Życzę miłej i owocnej zabawy z kamieniem... |
|
|
|
TPSD korund
Dołączył: 24 Sie 2011 Posty: 1051 Skąd: Sudety
|
Wysłany: 30 Paź 2013, 19:19
|
|
|
O ! Dzięki Krzychu za reklamę... Cieszę się, że nie musisz ich odkurzać... |
|
|
|
kocur40
Dołączył: 25 Sie 2013 Posty: 37 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: 30 Paź 2013, 19:20
|
|
|
Prawie wszystkie moje drewienka pochodzą z arkozy kwaczalskiej, a to chyba z racji tego że mieszkam w niewielkiej odległości. Chętnie pochwaliłbym się nimi, niestety słabo się jeszcze poruszam po tej stronie i nie wiem jak je zamieścić. Jak tylko to opanuję z pewnością je zamieszczę na forum. Pozdrawiam |
|
|
|
|